Jednym z najczęściej popełnianych przy nakładaniu szpachli epoksydowej jest niedopilnowanie minimalnej temperatury otoczenia i podłoża przez cały czas potrzebny do utwardzenia szpachli. Jest to duży błąd który powoduje problemy z późniejszym szlifowaniem (gumowatość szpachli). Wiele osób nagrzewa pomieszczenie i od razu zabiera się do szpachlowania zimnego podłoża. Następnie zaszpachlowaną powierzchnię zostawia na noc. W nocy temperatura często spada poniżej minimalnych 18˚C a wówczas zatrzymywany jest proces utwardzania szpachli. Gdy proces zostanie zatrzymany dogrzanie niczego nie zmieni - jest już za późno. Aby tego uniknąć, należy przez cały czas pracy ze szpachlą zapewnić stałą temperaturę min 18˚C.